poniedziałek, 8 lutego 2016

Rozdział 3 Zemsta cz.1

~Neymar~
Nadszedł ranek następnego dnia. Wstałem myśląc o naszym pocałunku. O tym, że Ariana jest już moją dziewczyną. Poszedłem się ubrać



~Ariana~
Wstałam rano w świetnym humorze . Zjadłam śniadanie i poszłam się ubrać. Mój wybór padł na to:
Gdy się ubrałam dostałam SMS-a od Neya
-Spotkamy się dzisiaj o 12 u mnie?
- Przepraszam Ney ale na 11 jestem umówiona żeby obejrzeć dom .
- Ok a mogę jechać z tobą?
-Oczywiście, że tak..
-No to zaraz będę.
-Ok to czekam 
Po 15 minutach przyjechał Neymar 
- No hej gotowa? 
-Tak możemy jechać. 
  Gdy dojechaliśmy na miejsce ujrzeliśmy piękną willę 
Nie mogłam się na nią na patrzeć. Razem z Neyem poszliśmy ją ,,zwiedzać''.
POSZCZEGÓLNE POMIESZCZENIA :
Jadalnia:

Kuchnia

Ogród 




 
Basen 
Ogród domowy 

Sala kinowa
Kręgielnia 
Studio fotograficzne  

Sypialnia główna i inne pokoje 








Łazienki




Garderoba 

  Po powrocie do domu razem z Neyem rozmawialiśmy na temat kupna domu.  
 Postanowiliśmy go kupić.  
   ~Erika~ 
 O 13 przyszłam do Ariany, Anto i Shaki. Wypilyśmy kilka drinków i nagle przyszedł Ney. Od razu zaczełam krzyczeć z radości. Przytuliłam się do niego. Po chwili podszedł do Ari i powiedzieli mi, że są razem od kilku dni. Wtedy pomyślałam o ZEMŚCIE. 
  Mój plan zemsty
1 Podlizać się do Neya  
2 Powiedzieć Arianie i Neyowi że zdradzają się na wzajem 
3 Odbić Arianie Neya.  
 Od razu wszczęłam swój plan.  Podeszłam do Neya i poprosiłam go o autograf na koszulce. Oczywiście  autograf był na poziomie piersi. Widziałam jak Ariana robi się zazdrosna. Podlizywałam się do niego przez cały wieczór. Ukradłam Ari numer do Neya. 
   O 16 po powrocie do domu zadzwoniłam do Neymara. Powiedziałam mu, że Ariana nie kazała mi nikomu tego mówić ale  chciałam żeby ich związek był bez tajemnic. Powiedziałam mu, że Ari go zdradza. Poprosiłam go żeby pod żadnym pozorem nie dzwonił do Ariany. O 18 zadzwoniłam do Ari I powiedziałam jej, że widziałam jak Ney całuje się z Danielą. I tak jak Neyowi powiedziałam jej, żeby mu nic nie mówiła. 
  ~ Ariana ~  
 Wieczorem zadzwoniłam do gospodarza domu i umówiam się z nim na jutro w sprawie kupna domu. Razem z Neyem postanowiliśmy go kupić.
~ Neymar ~ 
 Wieczorem Ariana do mnie zadzwoniła I powiedziała, że  kupuje dom. Postanowiliśmy już jutro zacząć robić porządki. Plan był taki, że miała się tam przeprowadzić już w sobotę. 

...............................................................

No i kolejny rozdział :P jak się podoba ?/ Klaudia i Marcysia

środa, 3 lutego 2016

Rozdział 2 Pocałunek

   ~Ariana~

Wstałam rano i wykonałam swój poranny "rytuał". Zeszłam na dół i zabrałam się za śniadanie. Zjadłam ze smakiem i udałam się na górę żeby się ubrać. Wybór padł na to:
  Zdjęcie wstawiłam na Instagrama z dopiskiem "Świetnie zaczęty dzień , ciekawe jak się skończy". Po chwili miałam już ponad 100 lajków jeden od Neya i napisał też komentarz "piękna ♥ i ten dzień na 100000000...000% skończy się dobrze :*". Shaki zaraz przybiegła do mojego pokoju.
-Ari widziałaś! Widziałaś co ci napisał! - krzyczała podekscytowana.
-Tak Shaki widziałam.
-Ale wy coś razem ??
-No idę dzisiaj na randkę a jutro szukam domu a co?
-I ja się teraz dowiaduję ?!
-Tak wyszło...
-Ja ci zaraz dam TAK WYSZŁO. Słuchaj przełożyli mecz na 13 ale my mamy być o 12 czyli za godzinę zbieraj się moja droga.
-Co ?! Dobra mniejsza leć się szykować ja też się uszykuję.
-Ok pa!
-Pa! - krzyknęłam do Shaki.
po 30 minutach byłam gotowa...
Już miałam schodzić na dół ale ktoś napisał. Tym kimś okazał się Neymar.
-Hej piękna może przełożymy nasze spotkanie na 16 nmmm?
-Dobrze Ney może być 16 do zobaczenia za 15 min :*
-Do zobaczenia...
 Zbiegłam po schodach prawie się przewracając
-Shaki idziemy!!!!
-Zaraz tylko poprawię włosy!
-IDZIEMY! Ja prowadzę -klasnełam w dłonie.
-Ok,ok już idę -zaśmiała się.
Na Cap Nou ( stadion barcy )dojechałyśmy w 5 minut. Muszę przyznać na prawdę szybko jeżdżę , ale to co. Przed stadionem czekali na nas piłkarze . Shaki wybiegła z samochodu...
-Boże dziękuję że żyję! - krzyczała.
-Coś ty jej zrobiła?-zaśmiał się Pique.
-No właśnie nic.
-Jak to nic ?! Zabić mnie chciałaś !
-Wcale nie- broniłam się -co Pique tak nie prowadzi?
-Nie !!!!! Prowadzi dużo wolniej a ty 250km/h przez miasto.
-No i stało ci się coś? Ty byś musiała w Rio jeździć nigdzie byś nie dojechała-zaśmiałam się.
-Zaraz , zaraz ty jesteś dziewczyną i umiesz tak dobrze jeździć ?-zdziwił się Dani.
-No tak...
-Boże wyjdź za mnie - uklęknął przede mną.
-Sory ale nie -zaśmiałam się a właściwie to wszyscy się zaśmialiśmy no oprucz Daniego.
-I mi życie zrujnowałaś wpadnę w depresje -udawał że płacze.
-Dobra idziemy na stadion -powiedział Ney po czym  mnie przytulił i ruszyliśmy w stronę stadionu.
Na stadionie chłopcy uparli się że mamy iść z nimi do szatni  . Nie chętnie ale się zgodziłyśmy. Po 2 minutach stwierdziłyśmy,  że my poczekamy przed szatnią bo będziemy miały koszmary. Dostałam SMS-a od Neya.
-Nawet ja taki straszny?
-Nie Ney ty nie :*
-No to ok :*
-Ty taki mój słodziak straszny...
-Nooo może tak być.
-Dla mnie jesteś naj naj przystojniejszy na świecie.
-Ty dla mnie też jesteś naj naj najpiękniejsza na świecie. Bardzo Cię Lubie.  Ale dobra ja juz kończę. Zaraz wychodzimy.
-Dobrze to pa...
  Gdy razem z Shaki zajęłyśmy już miejsca na widowni zobaczyłam Erikę. Była mega odwal ona
         
  Od razu do mnie przybiegła.  Powiedziała, że znalazła już sobie mieszkanie. I właśnie przyszła Shaki gdy zaczęłyśmy rozmawiać. Po chwili przedstawiłam je sobie. Erika powiedziała nam, że ma zamiar podlizać się Neymarowi i zostać jego dziewczyną. Gdy tylko to usłyszałam uciekam do łazienki. Shaki przybiegła do mnie zostawiając Erikę samą. Tak brzmiała nasza rozmowa :
-Ej Ariana co ci jest?...
-Nic- odparłam szlochając ze smutku.
-Tylko nie mów mi, że ty się przejmujesz tym, że Ney wybierze ją a nie ciebie. Wiem, że wybierze ciebie.
-Mam taką nadzieję Shaki, mam taką nadzieję- powiedziałam jej załamanym głosem.
  Gdy wróciłam na stadion Erika dowiedziała się, że mieszkam z Shaki i mamy bardzo dobry kontakt z BARCĄ.  Tak prawdę mówiąc to ona się do nas w prosiła. Mówiła, że przyjdzie jutro.

   ~Neymar~
 Mecz się zaczął. Już od początku myślałem o tym, żeby zadedykować Arianie Hat Tricka
     
         

Messi jak zawsze strzelił dwa gole. Ja strzeliłem dwa dla Ariany. Gdy strzeliłem trzeciego gola okazało się, że to spalony. Pod koniec meczu był remis. Gdy ogłoszono wyniki poszliśmy wszyscy do szatni się przebierać.  Po chwili sędzia ogłosił przez mikrofon, że my wygrywamy gdyż gol który był ,,spalony" nie jest spalony. Była to pomyłka.                                               Nadszedł czas randki. Ubralem się tak  

Potem poszedłem po Ari. Wyglądała przecudnie 
 Gdy wyszliśmy z domu poszliśmy do restauracji. Było cudownie. Prawiłem jej komplementy. Po naszej romantycznej kolacji poszliśmy do luna parku. Bawiliśmy się świetnie. Zjedliśmy lody, poszliśmy na karuzelę śmierci. Na sam koniec udaliśmy się na spacer po plaży. Tak brzmiała nasza rozmowa : 
- Ej Ariana co ci jest?  
- Nooo troszkę mi zimno... 
-Proszę,  masz moją marynarkę. A tak przy okazji, Ariana bardzo mi się podobasz.- Mówiąc to zawstydziłem siebie i Arianę. 
-Wiesz Ney ty też mi się podobasz. 
-Noo to tak sobie pomyślałem , że ty teraz chciałbyś zostać moją dziewczyną?... 
- Doobrze Ney. 
-Ariana...-w tym samym czasie mnie przytulił i dał mi buziaka.   ♡♡♡♡
   ~Ariana~   
  Było cudownie na naszej pierwszej randce. Wróciłam do domu o 23. Ten wieczór pozostanie na zawsze w mojej pamięci. Teraz już nie muszę się martwić,  że  Erika odbije mi Neya.
  Poszłam spać   
  ~Neymar~
 Po naszej pierwszej randce wiedziałem, że będzie to grubsza sprawa. Poszedłem spać.

.............................................................../Marcysia i Klaudia

niedziela, 31 stycznia 2016

Rozdział 1 Pierwsze spotkanie

 ~Ariana~

Właśnie zajełam miejsce w moim prywatnym samolocie,  gdy zadzwonił mój telefon. Dzwoniła Shaki.
ROZMOWA TELEFONICZNA:
-Hej coś się stało Shaki ?
-No w sumie to tak ...
-No to mów.
- No bo ja się dowiedziałam że Neymar jest twoim wielkim fanem i...
- Co ?! Ale supi!.
- No wiem wiem . Ale mam taki pomysł bo dzisiaj byśmy zrobiły impreze u mnie a ty byś na niej zaśpiewała był by w szoku, bo wiesz on stwierdził że nie mamy czym go zaskoczyć no i tak pomyślałam że ....
-Spoko Shaki nie ma sprawy to się zdziwi.
- Dzięki jesteś mega a i jeszcze jedna sprawa.
-Wal.
- Jutro jest mecz barcy idziesz ze mną?
-Spk( dla tych co nie wiedzą skp czyli spoko)
-Oki a kiedy będziesz?
- Za 2 godzinki będę w Barcelonie.
- Ok przyjadę po cb i śpisz u nas nie ma żadnego ale.
- No ok jak nalegasz heh dobra ja muszę kończyć bayo!
-bayo!

~ Shakira~
Czyli za 2 godziny mam być na lotnisku odebrać Ariane . No ok Ney (skrót od Neymar)pożałuje że się założył ze mną i z Anto (Antonella Roccuzzo partnerka Messiego). My go niby nie zaskoczymy ? Zobaczymy co powie jak Ari zobaczy heh .
ROZMOWA TELEFONICZNA:
- Hej Anto mówiłaś że Ney ubustwia Ariane Grande
- No tak Shak mówił nam to jeszcze przed zakładem a co ?
- No to zbieraj się przyjeżdżaj do mnie i ogarniamy impreze .
- Z jakiej okazji ?
-Z okazji naszego zwycięstwa w zakładzie !
-Wybacz ale nie rozumiem .
- No bo za 2 godziny Ariana przyjeżdża do Barcelony .Już jej wszystko powiedziałam o zakładzie i zgodziła się zaśpiewać na imprezie i właśnie tym zaskoczymy Neya ok?
- Jeszcze się pytasz oczywiście że ok ! Zaraz będę .
- Oki pa.
-Pa.

15 minut później

Usłyszałam pukanie po chwili do salonu weszła Anto.
- No to od czego zaczynamy?- podskoczyła i klasneła w dłonie.
-No to tak Ty ogarniaj gości ja dzwonię do Ari.
- Przepraszam kogo?
- Heh Ari czyli Ariany.
-Aaaaaaaaaa i wszystko jasne ok już się zabieram za gości.
- Oki to ja też już dzwonię.
ROZMOWA TELEFONICZNA :
-Hejoł mam jeszcze jedno pytanko - powiedziałam wesoło.
- Yhymn mów - powiedziała zaspana.
- Masz jakieś kreacje sceniczne zabrane ze sobą?
- Dziewczyno ja mam wszystko w wynajętym magazynie w Barcelonie no i jeszcze jakieś kreacje się znajdą w walizkach . Kochana ja zamierzam zamieszkać w Barcelonie od jutra zaczynam szukać domu - zaśmiała się.
- Na serio ?!
-Tak na serio .
- O mamusiu jak się cieszę.Napewno się z Anto zaprzyjaźnisz tak jak ja ona jest na prawdę spoko.
- No to fajnie a wyjaśnisz mi kto to ta Anto?
- Partnerka Leo Messiego a tak na prawdę nazywa się Antonella Roccuzzo w skrucie Anto .
- Ok . Zawsze chciałam Ją poznać.
-No to dzisiaj masz okazje - zaśmiałam się -za ile będziesz ?
-Za jakąś godzinkę.
- Ok to papa.
- Papa.

Anto również zakończyła właśnie rozmowę i wtedy się jej zapytałam:
-Anto? Kto będzie na imprezie ?
- No to tak będę ja ,Leo,ty,Gerard,Tello z Loreną,Pedro z Carol , Sanchez z Alexis, Xawi z Nurią, Munir, Busquets z Eleną, Febrages z Danielom, Iniesta z Anną, Mascherano z Fernandą, Valdes, Pinto, Adriano , Dani, Abla, Barta , Rafinha.
- Anto to wszystko?
- No tak - spojrzała na mnie krzywo - Aaaa już wiem o co chodzi tak oczywiście że Neymar też będzie
- No no powiem ci że się postarałaś.
- Wiesz kochana staram się...
- Dobra ja się zbieram po Ari jedziesz ze mną?
- Jasne chętnie ją poznam - uśmiechnęła się.
- No to jazda.
Wyszłyśmy z domu wsiadłyśmy do mojedo BMW i pojechałyśmy w stronę lotniska . Podczas jazdy opowiedziałam Anto że z Ari znamy się z liceum i ogółem jaka ona jest. Po 30 minutach byłyśmy na lotnisku .Dość długi czas jazdy spowodowany był tym że po drodze natknełyśmy się na korki.Teraz czekamy na moją przyjaciółkę .

~Ariana~



W ciemnych okularach weszłam na lotnisko odebrałam bagaż i przeszłam przez odprawe,  której osobiście bardzo nie lubię szłam właśnie w stronę wyjścia gdy zobaczyłam Shaki stała z jakąś dziewczyną to pewnie ta Anto podeszłam i powiedziałam:
- Hej - jednocześnie zdjełam okulary
- O hej nie poznałam cię zmieniłaś się i to zdecydowanie na lepsze misia - powiedziała Shaki i mnie pocałowała w policzek.
- Cześć ja jestem Ariana dla znajomych Ari a ty pewnie Antonella- uśmiechnełam się i podałam jej rękę.
- Trafiłaś tak jestem Antonella dla znajomych Anto miło mi cię poznać - uścisneła moją rękę.
-Mi również.
Udałyśmy się do samochodu bo nie było sęsu rozmawiać na lotnisku . Schowałam walizki do bagażnika i usiadłam na tylnym siedzeniu i zaczełyśmy rozmowę.
- No to słucham jaki jest plan hmmmm?- odezwałam się zaciekawiona.
- No to tak jak zajedziemy do domu to przygotujemy scene z Anto i....
-Zaraz zaraz Ty z Anto? O nie nie nie ja chcę wam pomóc- powiedziałam udając obrażoną.
- No ok ok - zaśmiała się Shaki a potem również Ja z Anto - no to jak PRZYGOTUJEMY scenę to potem zaczniemy się przygotowywać bo do przygotowania została tylko scena. Wybierzemy tobie jakąś piosenke którą za śpiewasz .A i jeszcze jedno ty - tu wskazała palcem na mnie -musisz wyglądać olśniewająco żeby mu gały wyszły na wierzch - i w tym momencie wpadłyśmy w głupawkę.
Gdy się ogarnełyśmy Shaki właśnie zaparkowała pod jej domem. Muszę przyznać dom był piękny. Wziełam walizki i weszłyśmy do środka a w środku szok pięknie użądzony tak nowocześnie a jednak z klasą dom. Shakira pokazała mi pokój ja się przebrałam w dres i zaczełyśmy "budowę" sceny dobrze się przy tym bawiłyśmy, śmiałyśmy i wygłupiałyśmy. Po zakończeniu prac scena wyglądała mniej więcej tak iż w rogu pokoju ustawiłyśmy podest ozdobiłyśmy go materiałami, lampkami i brokatem i na środku ustawiłyśmy stojak z mikrofonem. W pozostałych rogach ustawiłyśmy głośniki a pod ścianą znajdowały się teraz sofy więc było dużo miejsca do tańczenia. Potem poszłyśmy się szykować . Ja wyglądałam tak


Po jakiś 30 min musiałam się schować w pokoju Shaki bo zaczeli się schodzić.Po chwili robrzmiała muzyka po skończonej piosence, którą wykonała Shaki.
  Wyszłam ja muszę przyznać, że nogi mi się ugieły gdy go zobaczyłam.










Wyglądał bosko. Muszę przyznać podoba mi się, ale po chwili się ogarnełam i zaczełam śpiewać piosenkę pod nazwą Focus. On w tej samej chwili się na mnie spojrzał był tak zaskoczony że aż upuścił telefon . Po zakończonej piosence podeszły do mnie Shaki i Anto i podziękowały gdyż Neymar się zaskoczył przez co wygrały zakład i Neymar dał im czekoladki. Po chwili podszedł do mnie i zaczął
- Hej jestem Neymar ale mów mi Ney bo krócej - zaśmiał się i wyciągnoł do mnie rękę.
- Hej jestem Ariana ale mów mi Ari bo krócej - zaśmiałam się i uścisnełam rękę Neymara - widzę że jesteś moim fanem - powiedziałam gdy zobaczyłam na jego ręce blado różową wstążkę.
- Taaaak - powiedział drapiąc się w kark , naj wyraźniej się zawstydził że zauważyłam.
- Nie ma się czego wstydzić - zaśmiałam się.
- Tak łatwo ci mówić.
- Tak łatwo bo ja jestem twoją fanką mam z 10 koszulek z twoim imieniem i się tego nie wstydzę - zaśmiałam się.
- Naprawdę - przytaknełam głową - Nawet nie wiesz jak się cieszę!
- Naprawdę?- przytaknął a ja go przytuliłam.
Potem dziewczyny mnie zawołały i musiałam iść . Przetańczyłam z nimi całą impreze , ale cały czas czułam na sobie jego wzrok. Pod koniec podszedł do mnie.
- Hej sory że przeszkadzam ale mógł bym prosić o autograf ?
-Jasne ale ja chcem najpierw twój.
-Oki ale nie mam kartki.
-Poczekaj.
Poszłam do pokoju wziełam dwie kartki papieru i marker.
- Proszę - podałam mu kartkę i marker.
- No to teraz ja chcem twój - oddał mi kartkę i marker a na kartce widniał napis " neymar" a pod spodem dopisane " zadzwoń " i numer telefonu. Spojrzałam na niego a ten się tylko uśmiechną. Napisałam na kartce moje słynne bazgrołki a pod spodem dopisałam " miło mi ale to ty zadzwoń do mnie" i mój numer telefonu i podałam mu karteczkę ale nie dążył przeczytać bo Dani wyciągną go do domu.

~Ńeymar~
Nie ma co Ari jest wspaniała ma niesamowite poczucie humoru chciał bym ją lepiej poznać. Siedziałem z Danim w samochodzie i postanowiłem się odezwać.
-Co powiesz na temat Ari?
-Kogo?
-No Ariany.
- No fajna jest, sympatyczna. A tak na marginesie widziałem jak na nią patrzysz.
- No nie da się ukryć podoba mi się chciała mój autograf to jej go dałem i napisałem pod spodem żeby do mnie zadzwoniła i podałem swój numer- powiedziałem przejęciem.
- No to grubo a ona co na to?
-Uśmiechnęła się i mi też napisała autograf
- Masz go tutaj ?
-No tak
- No to pokazuj !
- Proszę -pokazałem mu kartkę na którą sam jeszcze nie spojrzałem.
-No, no grubsza sprawa-zaśmial się.
-Czemu?- zapytałem zdezorientowany.
-Bo ona ci napisała cytuję "miło mi ale ty zadzwoń do mnie"-próbował mówić głosem Ari- i podała ci swój numer telefonu.
-Co?!- nie dowierzałem-Pokarz mi to !
- Masz, masz tylko nie bij !
Kiedy ujrzałem to na własne oczy postanowiłem że do niej zadzwonie. Dani od wiózł mnie do domu ja jak tylko przekroczyłem próg domu poleciałem pod prysznic. Zajęło mi to około godziny. Położyłem się w łóżku i postanowiłem zadzwonić do Ariany.
ROZMOWA TELEFONICZNA:
-Hej Ari Neymar z tej strony.
- Hej wiem że to ty mam numer zapisany-zaśmiała się. Matko jaki ona ma boski śmiech .
-Tak się zastanawiałem co robisz jutro o 21?
-Nie mam planów a coś proponujesz?
-Chciałabyś spędzić trochę casu z takim marnym piłkarzyną jak ja?- zapytałem niepewnie.
- Po pierwsze -już się boję- nie jesteś marnym piłkarzyną tylko świetnym piłkarzem. Po drugie z miłą chęcią spędzę czas z tobą.
-Naprawdę to super!-szczerze się ucieszyłem- Będziesz jutro na meczu ?
-Tak Shaki mi bilety załatwiła. Wiesz co przepraszam
ale ja już od 5 czasu Brazylijskiego nie śpię i jestem bardo zmęczona i chciała bym się położyć.
-Dobre śpij dobrze.
-Dziękuję i wzajemnie.
Po rozmowie z Arianą natychmiast zasnołem.


  


sobota, 9 stycznia 2016

PROLOG

Napoczątku chciała bym wyjaśnić w jakich znakach będę zapisywała perspektywy i moje uwagi :
Perspektywy: ~...~
Moje uwagi: (...)


.............……………….......……………………………….......................................................................


~ Ariana~
30.06.2015

Dzisiaj oznajmię Erice że wyjeżdżam do Hiszpani. Opuszczę swoje kochane Rio, ale to nic bo spełnię swoje marzenia. Boję się jak Erika zareaguje bo wiem że ona nie może jechać, ale przecież to jest moje życie i mogę robić co chcem a Erika już nie raz zawiodła moje zaufanie. W Barcelonie mieszka moja przyjaciółka z liceum z którą dawno nie rozmawiałam. Zanim pójdę do Eriki zadzwonię do niej.
ROZMOWA TELEFONICZNA:
- Hej Shaki z tej strony Ariana. Pamiętasz mnie jeszcze?
-Ojejku Ariana Grande ?
- Tak.
- Hej! Jak my dawno nie rozmawiałyśmy .
- Możemy to nadrobić. Co powiesz na kawe?
-Ale Ari ja mieszkam w Barcelonie .
-No wiem a ja 1 lipca przylatuję do Barcelony
- Co?! Ale fajnie nie mogę się doczekać!
- Ja też i może tam zamieszkam.
- Jak supi. Ari ja muszę kończyć bo chłopaki z Barcy mnie wołają.
- Ok ok bayo!
- Bayo!


~Shakira~
- Kto dzwonił?- zapytał Piqe z pełną buzią
- Moja przyjaciółka z liceum. Przyjeżdża do Barcelony !!!!!
- Poznamy ją?-zapytali chórem.
- Nie wiem czy będzie chciała was poznać - Shaki pokazała im język.


~Ariana~
Jestem już pod drzwiami Eriki. Czeka mnie trudna rozmowa:
Puk puk puk
- Cześć co tu robisz? - powiedziała Erika od nie chcenia.
-Nooo nie bardzo. Co chcesz ?
- Ja jadę 1 lipca do Barcelony.
- Co ?! I mnie zostawisz? Ja też chcem ale mam pracę. Jak możesz?
- Nie krzycz na mnie. Ja przyszłam się tylko pożegnać. No to pa.


.....……………………………………………........................................…..............................................
Nowa bohaterka dużo razy będzie się pojawiała
Shakira Isabel Mebarak Ripoll

 22 letnia piosenkarka uwielbia Ariane (tak jak Ariana Ją)partnerka Gerarda Piqué piosenkarka

…………………….............................................…..…...…..………........……………………….…........
 Zapomniałam dopisać wiek nie których bohaterów został zmieniony na potrzeby opowiadania 😀😀😀😀😀
No to mamy prolog
Z góry sooooory za błędy/Klaudia

piątek, 8 stycznia 2016

BOCHATEROWIE

Ariana Grande 

22 letnia wokalistka pochodząca z Brazylii. Jest szaloną i bardzo pozytywną dziewczyną. Jest zakochana w brazylijskim piłkarzu. Z powodu pracy wyjeżdża z Brazylii do stolicy Katalonii . Jest singielką.
Neymar dos Silva Santos Júnior
Znalezione obrazy dla zapytania neymar klata
23 letni piłkarz reprezentacji Brazylii i FC Barcelony grający na pozycji napastnika.  Jest pozytywnie nastawiony do życia. Wiele razy przeżył zawód miłosny i nadal szuka tej jedynej.
Erika Tham
Znalezione obrazy dla zapytania erika tham


22 letnia amerykanka. Udaje przyjaciółkę Ariany, ale tak na prawdę chce uwieść Neymara. Jest wredna i podstępna wobec Ariany.
 Stary skład FC Barcelony z partnerkami
Znalezione obrazy dla zapytania fc barcelona
dane zmienione na potrzeby opowiadania ;*


…………..….............................................................................................……………………..……

No to mamy bohaterów /Klaudia pod rozdziałem będziemy pisać kto go napisał😉